PILINHA: {__webCacheId=filmBasicInfo_pl_PL, __webCacheKey=128710}

Ruchomy zamek Hauru

Hauru no ugoku shiro
8,0 112 974
oceny
8,0 10 1 112974
7,7 22
oceny krytyków
Ruchomy zamek Hauru
powrót do forum filmu Ruchomy zamek Hauru

Nie wiem czemu ale po rpsotu "Zakochałam się" w postaci Hauru, dziwne bo to anime ma konwncję bardziej taką bajkową a ja nie gustuję w bishounenach tego typu, ale jak się odezwał... Takuya Kimura... Chyba muszę obejrzeć z nim jakąś dramę... Koniecznie! Ten głos, taki ciepły, taki delikatny, łagodny, cudowny! W połączeniu z obliczem Hauru poczułam, że ciepło mi na sercu gdy na niego patrzę. Pokochałam go, jako postać i pokochałam go jako bisha z cudownym głosem.

Co do reszty postaci- Sophie jako młódka na samym początku średnio mi pdochodziła, choć może była fajna, ale po przemianie w babcię była cudowna. Cudowna staruszka, taka typowa o dobrym sercu, o słowie typowym ("Rzepia Głowo"), kobieta obrządna (sprzątanie domu :D), kochana. Taką babcię mieć to był by skarb. Oczywiście bo ona była tak narpawdę młoda, ale pokochałam ją jako starszą panią, pomimo że na początku straszyła swoim pomarszczonym wyglądem, z wielkimi oczami i nosem- krugulcem, o przygarbionej postawie... Naprawdę, zanim obejrzałam film to się jej bałam oglądając zdjęcia na filmweb xD

Wiedźma z Pustkowia- miała dziwny głos, byłam pewna że to facet, patrzę w obsadę a tam co? Kobieta. A może chodzi o to, że kobieta jako starsza Wiedźma z Pustkowia? Kto wie jak nazywają się seyuu młodej Sophie i młodej wiedźmy? Co do wiedźmy, na początku taka damulka z wyższych sfer, o wyrodnym obliczu, mająca się za lepszą od innych (tekst z kapeluszami na początku, coś że biedne czy coś, dla biednych ludzi), a jako starsza pani była dorable :D uwielbiam jak mówiła "piesek". Śmieszna była, jak zabrała ten goień bo chciała zjeść jego serce :P Albo z tekstem, że kiedyś kogoś kochała, a potem że ona kocha jeść serca młodych mężczyzn xD I miała takie cudowne, rozkoszne oblicze, takie duże okrągłe oczki z rzęskami, nosek-pulpecik i cała ta jej postura :)

Calucifer- uwielbiam seyuu calucifera, jest takie pociszne i bajkowe... Jak patrzył tymi swoimi oczkami to po prsotu mocno z nim sympatyzowałam, pomimo że to tylko ogień (to normalne? Ktoś też tak miał?)

Markl- spoko dzieciaczek, ale jedna z mniej ciekawiących mnie postaci w serii, o dziwo on był dzieciaczkiem a taki Calucifer czy babcia- wiedźma byli od niego dużo bardziej słodcy. No taki normalny chłopaczek...

Heann (tak się nazywał ten pies?)- stara psina, ciekawi mnie jaka to rasa? Niski, wąsaty, z małymi łapkami, jakiś taki... kochany <3

Saliman- nie wiem już czy ona w końcu była dobra czy zła, bo wyglądała na dobrą, ale to potem

Dziwi mnie, jak wiedźma po przemianie w starszą osobę, straciła tą swoją wredność, a stała się fajną staruszką, "klawą" staruszką i że Sophie wszsięła i się nią zaopiekowała... Oj dziwiło mnie to dziwiło.

Matka i sisotra sophie- matka zdradziła własną córkę? A to ci menda... Ona i siostra podobne jak dwie krople wody, za to Sophie nie ma urody ani nic po nikim. Siostra się maluje cieniem i pomadką a ona tak naturalnie xD Siostra wygląda jak "barbie" a ona tak naturalnie :D

Ogółem ta "bajka" (anime ale w stylu bajki mocniej niż anime?) jest taka ciepła, kolorowa, dobra, radosna, bajkowa, fantazyjna, fantastyczna... taka kochana. Ruchy postaci, fabuła, seyuu, wszystko jest takie ciepłe powodujące że do serduszka napływa to całe ciepło... Przepiękna baśniowa muzyka, wszystko to daje wrażenie takiego powrotu do dzieciństwa tak jakby....

Tak...

Ale mam jeszcze parę pytań, tak dla wyjaśnienia końcowego, spisałam je do wordpadu podczas oglądania filmu:


1. czemu jak Sophie przyszła do zamku, to nie został z niej zdjęty czar bycia starszą panią, skoro w zamku czary nie działają? I dlaczego Hauru dostał się do zamku za pomocą magii?

2. Po co Sophie wyszłą z caluciferem z zamku, jak zaraz chciała, żeby go ruszył znów?

3. Czemu Sophie na początku wyglądała na 90letnią staruszkę, a potem na 60letnią albo na 20latkę z siwymi włosami?

4. Czemu na początku jak zmeiniono ją w staruszkę i ona się zamknęła w pokoju, kobieta pukała a ona się odezwała to tamta że ma dziwny stary głos, a potem jak amtka zobaczyła Sophie to nie poznała że jest ona staruszką tylko widziała młodą Sophie?

5. Kim były te latające stwory co goniły za hauru-ptakiem i po co on się w ptaka zmieniał i szedł tam latać?

6. Czy Saliman była zła bo wyglądała na dobrą i poczciwą... Ale ciągnęła wojnę i w ogóle, Sophie mówiła, że wtedy zwabiła ona ją w pułapkę i nikt nie pomógł wejść po schodach, czyli że nie wiem, dobra czy zła jest Saliman? Powiedziała że sercem Hauru zawładnęło zło, chodziło o to, że Calucifer mu je zabrał i był bez serca i dlatego zamieniał się w tego ptaka i mógł zamienić się w niego na zawsze?

7. Kto zaczął tą cała wojnę, skoro książę został uwięziony jako Rzepia Głowa?

8. Czemu Sophie nie przywrócono jej naturalnych włosów i zostały jej włosy starej babci?


Mam nadzieję, że ktoś przeczyta mój super długi koemntarz


Aaaa, btw. Młody Ryunosuke Kamiki!

ocenił(a) film na 10
into_the_moonlight

Dla mnie ten film nie wydawał się bajką, a raczej baśnią, od razu zacznę, ale też nie taką dla dzieci. Nie sądzę, żeby 5 letnie dziecko dobrze zrozumiało o co chodzi w filmie, lecz myślę, że chętnie popatrzyłoby na te cudowne rysunki. :) Ja jak byłam mała i puszczała mi to mama to najbardziej lubiłam Wiedźmę z Pustkowia i kiedy po tylu latach oglądałam ten film, to tylko ją pamiętałam. Na szczęście fabułą odnowiona, a ten film jest teraz moim ulubionym filmem i wątpię bym znalazła coś równie pięknego. Teraz jak Ty zakochałam się w Hauru i babci Sophie. <3 Co do twoich pytań:

Po pierwsze Wiedźma nie chciała zjeść serca Hauru, ona chciała mieć jakąś cząstkę jego, bo go kochała, a kiedy mówiła, że woli młodych mężczyzn miała na myśli Hauru. :)
Sophie nie była podobna do swojej matki, gdyż to była jej macocha, a ta jej siostra była jej przybraną siostrą.
Reszta odpowiedzi będzie bardziej subiektywna, lecz wydaje mi się, że są one prawdziwe. ;)

1. Nie został z niej zdjęty czar jak była w zamku, gdyż czary ochronne Hauru działały tylko na to co on sam nakazał. Nie potrafił jednak zdjąć klątwy z Sophie.
2. Też mnie to na początku dziwiło.// Zrobiła tak, gdyż wtedy Saliman nie mogłaby odnaleźć zamku, gdyż nie miałby w sobie żadnej aury ochronnej, a Hauru musiałby wrócić, aby sprawdzić co się dzieje. Ona chciała go w ten sposób chyba jakoś ściągnąć z powrotem.
3. Myślę, że to było dlatego, iż odmieniało ją miłość. Nikt nie zdejmował z niej klątwy, ale odmieniła się sama bez pomocy Kalcifera, gdyż wreszcie zrozumiała siebie, swoje uczucia i poznała osobę, którą kocha. A momenty kiedy znów stawała się stara mówiły o jej strachu i zdenerwowaniu.
4. Wiedziała, że jest to Sophie, gdyż przecież Saliman ją wyjęła, aby dała tą dziwną pluskwę do zamku. Poza tym wtedy Sophie miała taki stan, że wyglądała nieco młodziej. Poza tym ta jej macocha ją jakoś tak kochała i znała ją od małego, więc chyba poznałaby ją nawet o kilka lat starszą?
5. To były bitwy w, których on walczył (była przecież wojna), a te stwory to były jak mówił Kalciferowi, że walczył ze swoimi, poprzemieniani czarnoksiężnicy. Inne to mogły być też różni magiczni żołnierze, itp.
6. Hauru zmieniał się w tego ptako-stwora przez kontrakt z Kalciferem, a Saliman raczej nie była zła. W tym filmie nie było złych postaci. Każdy miał wady i zalety. Ona po prostu chciała dobrze dla królestwa i swojej pozycji, a w Hauru widziała zagrożenie więc chciała się go pozbyć. A kiedy już Sophie oddała mu serce, nie miała po co prowadzić dalej wojny, gdyż cała ta wojna była nieco ustawiona, aby schwytać Hauru, a wrogie państwa skorzystały z tego zamieszania i zaczęły walczyć z krajem w, którym żyła Saliman.
7. Tego nie wiem. Po prostu jak wspominałam wcześniej, sama się zrobiła. Ale w tym państwie nie rządził ksiąze Justynian (rzep), a król, który pojawił się na moment podczas rozmowy Sophie z Saliman. :)
8. Bo z Sophie nikt nie zdjął klątwy, sama tego dokonała, a więc została po niej jakaś cząsteczka tamtej przemian w staruszkę. Poza tym w siwych włosach było jej nawet dobrze. :)

ocenił(a) film na 8
ladymiss778

Mnie trochę zastanawia, po co była ta cała wyprawa do pałacu. Hauru wysłał tam Sophie jako swoją matkę, żeby przedstawiła Salliman go jako obiboka. Potem sam przybywa, gdyż, jak twierdzi, odważył się dzięki Sophie. Po czym oboje nagle uciekają. To po co w ogóle tam poszli? Jaki to miało sens? I jeszcze ten pies - ,,miał cię tu bezpiecznie doprowadzić". Po co? Przecież to ona szła pierwsza, a pies obok. W niczym jej ten pies nie pomógł. Kolejny niezrozumiały dla mnie motyw.
Nie rozumiem też, czemu Sophie nie skorzystała z okazji, żeby w tym pałacu się odmłodzić. Skoro Salliman umiała zdjąć czary odmładzające z wiedźmy, to chyba umiałaby też zdjąć czar postarzający z Sophie. A sama przecież poznała, że ona jest pod wpływem czaru - ,,ta jego matka jest chyba młodsza od niego".
Nie wiem też, co wiedźma chciała osiągnąć, przemieniając Sophie w staruszkę. Jak się domyślam, zrobiła to, bo podejrzewała, że współpracuje z Hauru (widziała ich razem). Przemieniając ją, wsunęła jej do kieszeni list, który chciała przekazać Hauru. Co było w tym liście, chyba nie zostaje wyjaśnione w filmie. Ale po co ją przemieniła? Żeby ją ukarać, żeby się zabawić?
Ciekawe też, że Sophie dwa razy trafia przypadkowo na Hauru, chociaż, jak rozumiem z filmu, przemieszcza się on w różnych miejscach na świecie i trafienie na niego chyba graniczy z cudem. A tu się udało dwa razy.
Bezsensowne mi się też wydawało, że Sophie zaopiekowała się wiedźmą i psem. Pierwsza wyrządziła jej wielką krzywdę, a po postarzeniu wydawała się niegroźną staruszką, ale jaką Sophie mogła mieć pewność, że faktycznie jest taka niegroźna? Nawet pozbawiona mocy mogła knuć jakiś podstęp. A pies, jak sama Sophie mówiła, jest szpiegiem. Skąd pewność, że nie był pod wpływem jakiegoś czaru, który mógł naprowadzić Salliman na ich trop?
Na samym początku dziwi mnie też zachowanie Sophie. Została zmieniona w staruszkę, która ledwie może iść o własnych siłach i wyrusza na wyprawę. Gdzie idzie i po co? Sama tego nie wie. Nikomu nic nie powiedziała, tak po prostu zniknęła. Jej zachowanie w tym filmie wydaje mi się mocno nielogiczne.
Niezbyt mi się też podobała przemiana charakteru Sophie. Jako młoda osoba jest smutna, poważna i małomówna. Jako staruszka robi się energiczna i wesoła. Podobnie jak ciągłe wahania nastroju Hauru. Ale może o to chodzi w tym filmie, że zaciera granice między młodością a starością (Sophie, wiedźma, czy dzieciak przebierający się za starca) oraz między dobrem a złem. To jest w tym filmie udane, ale właśnie takie niezrozumiałe dla mnie szczegóły trochę psują mi odbiór.

ocenił(a) film na 8
kamiledi15

I jeszcze jedno. Salliman chciała zabić Hauru, bo zadał się z demonem i oddał swoje serce. Jak rozumiem, chciała to zrobić, bo według niej był niebezpieczny. Ale Hauru bez serca też kochał Sophie i też chciał powstrzymać wojnę. Gdy odzyskał serce, nic się nie zmieniło, za to Salliman uznała, że już nie musi go zabijać. Jak dla mnie to kolejna niezrozumiała rzecz.

Pobierz aplikację Filmwebu!

Odkryj świat filmu w zasięgu Twojej ręki! Oglądaj, oceniaj i dziel się swoimi ulubionymi produkcjami z przyjaciółmi.
phones