Oglądałam ten film z kilkoma koleżankami i bardzo mi się spodobał :D Fanką anime nie jestem
więc porównania do innych z tego gatunku nie mam, od razu mówię :) Hauru Pentragon, mój
nowy, czarujący, przystojny, jasnowłosy, animowany guru w fajnym różowym kardiganku :3
Polecam :3
Dla mnie konkuruje z nim tylko Haku ze Spiritedaway, pod oboma swymi postaciami.
Myślę tak samo, najlepsza animacja studia Ghibli. Hauru to mój ulubiony bohater z dzieciństwa, film mogę oglądać milion razy, nigdy mnie nie nudzi. Sentyment ogromny. Tylko go odznaczyłam na liście na filmwebie jako anime, bo całą resztę mam na myanimelist.
jako film sam w sobie na filmwebie tylko 8, jako anime na myanimelist mam ocenione na 10. wiem, trochę pokręcona logika.
A tak nawiasem mówiąc, dziwię się, że jeszcze nie nakręcili kontynuacji,bo nie wiem czy wiecie - autorka książki, na której podstawie powstał ten film, napisała książkową kontynuację z tymi samymi bohaterami.
Hayao Miyazaki w jakimś wywiadzie powiedział mniej więcej coś takiego, że jeżeli w filmie zamieści wszystko co chciał odbiorcom przekazać, to nie widzi sensu w kręceniu kontynuacji. Więc mało prawdopodobne by taka powstała.
Uważam, że nakręcenie kontynuacji jest złym pomysłem. W filmie już zawarto wszystko co trzeba, a nawet jeśli są dalsze części książki to to nie byłoby to samo. Teraz kiedy wszystko się tak pięknie skończyło, można samemu dopowiedzieć sobie historię. Poza tym książki tej autorki są dużo gorsze, niż ten przepiękny film.